niedziela, 5 września 2010

Mam talent!

Nie wiem, czy oglądacie "Mam talent". Ja oglądam. Jest to jedyny program jaki oglądam w tv. Generalnie tylko ze względu na "Mam talent" nie wywaliłam całkiem telewizora z domu. Jest tylko schowany w mniej używanym pomieszczeniu ;)
Zatem - ja oglądam. Pomijając jego wady, doceniam zalety. Pomijając wszystko - uważam, że ten program pokazuje, jak wiele ludzie potrafią. Jak dużo można zrobić. I jakie fajne rzeczy ludzie robią!
Zastanawiałam się, czy był ktoś na eliminacjach z maszyną do szycia :))
Wczoraj był gość jedzący bigos - więc może? Chociaż tam chyba jest tylko 3 min na zaprezentowanie się.. więc jedyne co można by było uszyć to chyba chusteczka ;)

No i tak w sumie nie wiem po co zaczęłam o tym mam talencie, bo w sumie nie prowadzi to do żadnej głębszej refleksji chyba ;) oprócz tego, że nie ważne co się robi, ale jak się to robi dobrze i z pasją, to warto.
Ja wyznaję zasadę wpajaną mi przez ojca - "Cokolwiek czynisz, czyń rozważnie i patrz końca", dla mnie znaczy to to, że cokolwiek robię, staram się robić dobrze i do końca.
Nie ważne czy sprzątam, czy szyję. Staram się to robić najlepiej jak potrafię.
I wtedy sprawia mi to radość. Nawet jeśli nie jestem mistrzem świata :)

Pokazuję parę zdjęć, tak, dla urozmaicenia deszczowej niedzieli.
Miałam dziś biegać - staram się co drugi dzień biegać godzinę- ale niestety, pogoda jest taka, że chyba mnie mąż nie puści :(
Zatem pewnie uszyję jakieś mega zaległe zamówienie :)
A tak po cichu Wam powiem, że chyba zaczynam ogarniać powoli i znowu będę szyć pełną parą :)



W związku z pogodą, "natchło" mnie na takie buciki:





Torba, o której wspominałam. Niestety przy tej pogodzie, wydaje mi się co najmniej idiotyczna.



I kawałek mojej pracowni. Odgrażałam się, że poświęce jej osobny post, jednak im dłużej w niej urzęduje, tym mniej nadaje się do pokazania :) Wobec czego tak o: pokazuję, że nie oszukuję i że ona w ogóle istenieje :))








PS. Strasznie dziękuję Wam za te wszystkie miłe komentarze które zamieszczacie. To jest tak budujące i tak fajne, że po przeczytaniu ich ( a czasami czytam kilka razy :)) rosną mi skrzydła. I już niemalże latam pod sufitem :))
Dziękuję też za zaproszenia do zabawy w 10, jak znajdę chwilę, to się zabawię :)

28 komentarzy:

  1. O rety jaki masz porządeczek w pracowni!!!
    Piękne buciki,,intryguje mnie co one maja na spodzie czy to są "antypoślizgowe łapki"?

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaguś, tak. Nakłada się taki płyn, który przeistacza się w taką gumę jakby, która rzeczywiście całkiem konkretnie hamuje :)
    Oczywiście z zagranicy ;) Ale bardzo bardzo przyjemna w stosowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ty masz talent.
    (A program oglądamy z pasją razem z małżonkiem. Innych show nie oglądamy. Poza tym "Hause'a" i dawno temu "zagubionych". Wsio.)
    Co do pracowni - to talent musi mieć swoje ujście i odpowiednie miejsce, aby rozwinąć skrzydła. Trzeba przyznać , że mają gdzie się rozwijać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zuzia, gdzieś ty upchnęła tę pracownię? Wygląda, jakby to było pomieszczenie bez okna. ???
    A ja się muszę pochwalić, że po Twoim poprzednim poście tak długo grzebałam w internecie, aż wygrzebałam tutorial Babcinych Kwadracików i wydziergałam prawie pół poduszki. Włóczka mi się skończyła ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. buciki piękne, ja próbowałam z farbą puchnącą, ale jakoś nie zdało to egzaminu...

    i zazdroszczę pracowni, na moich 50 metrach mogę mieć no najwyżej mały kącik do pracy...

    OdpowiedzUsuń
  6. Mamo Tytusa :) Upchałam ją tam, gdzie kiedyś Michał miał pokój. Czyli jak się wchodzi to na prawo. I nawet mam okno :))) I dwie pary drzwi :))
    A z kwadracikami ja też jadę ostro hehe :)

    Jerzynko - miejsce na pracownię zostało wyrwane pazurami ;)) Nie było łatwo :))
    Jozimamo - sprobuj tym płynem, są różne kolory i naprawdę jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj!
    Też czasami oglądam "Mam talent" i z podziwem patrzę na rewelacyjne umiejętności niektórych ludzi.
    Według mnie Ty także masz talent! Tworzysz przepiękne rzeczy!!!
    Butki są rewelacyjne.
    A pracowni to zazdroszczę;-)
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. masz talent!!! a na poprawę pogody zapraszam do Warszawy u nas jest tak WIDOK ZAOKIENNY

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też oglądam ten program :) i zapewne chodziło Ci o to, że nie wszystkie talenta można tam zaprezentować ;) rzeźbienia, malowania, rysowania...

    Talent szycia też nie ;) ale Ty go na pewno masz - kapciuszki słit :) a pracowania - łał :) taka fachowa :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ha! Też oglądam Mam Talent. ;) Pan z bigosem zrobił furrorę.
    Ale Ty chyba nie potrzebujesz tego programu, żeby wiedzieć jak wielki masz talent. Ja go podziwiam ile razy zaglądam do Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię tak podpatrywać u Ciebie co tworzysz :)buty super :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wszyscy mają takie piękne pracownie,a ja :(

    OdpowiedzUsuń
  13. oj tak tak! masz talent! :-D torebka jest super, a słońce jeszcze zaświeci i wtedy będzie w sam raz :-)
    ja z tego samego powodu mojej pracowni nie pokazuje, bo co w niej posprzątam to znowu "się" nabałagani ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. aaaaaaa zimno jest ,a ja czekam na info cały czas,która w kolejce jest:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jaki porządek w pracowni a buciki śliczne:)

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Buciczki super!
    Bardzo podoba mi się Twoja kuchnia!
    Pozdarwiam

    OdpowiedzUsuń
  17. pracowania 1 klasa. bardzo mi się podoba. a mini paputki z guziolami są po prostu cudowne.

    OdpowiedzUsuń
  18. Przeeeeeeesłodkie są te buciki. Z wierzchu niepozorne, a pod spodem panterka ;) Urocze połączenie.

    Zapraszam do mnie na candy urodzinowe:
    http://zainspirowanaa.blogspot.com/2010/09/candy-urodzinowe.html

    OdpowiedzUsuń
  19. Masz ogromny talent i żaden program nie jest Ci potrzebny, żeby zaistnieć, bo już masz branie, tzn Toje wytwory ;)
    Buciki mnie niezmiernie zachwycają.
    Pracownia cudnie duża.
    Poniedziałkowe buziole ślę.

    OdpowiedzUsuń
  20. pracownie masz iście profesjonalną naprawdę super wygląda i najważniejsze, że masz własne miejsce gdzie możesz odpocząć. Z tym odpoczynkiem to może bardziej przenośnia, ale widać, że szycie musi Ci sprawiać ogromną radość:) a torba jest prześliczna taka romantyczna, jeszcze będzie piękne babie lato zobaczysz, a wtedy i torba będzie idealnie pasowała. Pozdrawiam i pisz jak najwięcej z utęsknieniem zawsze czekam na nowego posta co też cudnego znów wymyśliłaś;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak ja zazdroszczę osobnej pracowni! Gdy ja szyję, zajmuję stół kuchenny, a dzieci i mąż urządzają sobie kolacje przy świecach w dużym pokoju :)
    Torba cudna, a buciki takie, że aż się chce mieć bobasa :)
    Pozdrawiam!
    malachitowa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Jakbyś się zgłosiła do Mam Talen to na pewno byś zwyciężyła. A ja przy okazji podpatrywałabym jak Ty te cuda wyczarowujesz :) Tak sobie myślę, że skoro masz tyle zaległych zamówień to może warto już teraz zapisać się w kolejkę po takie cudne buciki dla kolejnego dziecka które planuję mieć za 10 miesięcy ?:)

    OdpowiedzUsuń
  23. aleeeeeeeee masz stół :p a jaki metraż do twórczego działania :]
    bardzo spodobał mi się to Twojego myślenia z tym talentem- ja mam podobny to tylko zwykle zapominam jaka miała być puenta :P

    słodkie buty :P

    OdpowiedzUsuń
  24. wspaniała pracownia - zazdroszczę! a buciki są urocze:) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  25. zapraszam do zabawy w "Lubię"
    pozdrawiam
    ;)))

    OdpowiedzUsuń
  26. wiesz, to takie mobilizujące - te foty z domu, postępujące urządzanie, a przy tym frajda i pasja życia. Może kiedyś...jak tu zaglądam to wierzę, że się uda :) dzięki

    OdpowiedzUsuń
  27. niesamowita pracownia! :)
    Mam pytanko! :)
    Czy mogłabyś mi dać jakiś wykrój czy kurs jak uszyć taką torbę...? Bo mi sie niesamowicie ten krój podoba... a jestem na etapie "chcę sobie uszyć torbę" :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Elegancka masz pracownie i bardzo Ci zazdroszczę. Ja szyje na stole w kuchni a bloga pisze na kanapie w salonie na laptopie. I zapewne kręgosłup sobie rujnuję :(

    OdpowiedzUsuń