sobota, 11 grudnia 2010

Ważne sprawy :)


Ufff.. ostatnie dni nie należały do najspokojniejszych w moim życiu ;) i najbliższe też nie zapowiadają się spokojnie ;))
Dziś chyba znalazłam kogoś, kto będzie mi pomagał ogarnąć sprawy "szyciowe" :)) Chyba będzie o parę rąk więcej do pracy :))
Przenoszę się z pracownią w miejsce docelowe ( przynajmniej na teraz docelowe ;)) i ruszamy z kopyta :))
Cieszy mnie to wszystko bardzo, a jednocześnie jestem tak bardzo zmęczona, że trochę mnie to zaczyna przerażać do kupy wszystko ;))
Wczoraj na dodatek poszłam spać o 4 nad ranem, bo mój tato wymyslił, że zakładamy zespół - no i mi przyszło grać na fortepianie. Przyjechali - a w zasadzie przyszli na nogach bo dojechać się nie dało ;) pozostali "muzycy" i mieliśmy jam session takie że ho ho ;)) Skończyło się zabawami na śniegu, nacieraniem, orłami i było super :)) Tylko niestety noc krótka się zrobiła ;) Aha, ale powstała nazwa zespołu - "Kółko od taczek". Taka awangardowa, ale ze swoją historią ;))

A teraz przejdę do spraw ważnych :)
Otóż obiecałam niejakiej Kasi mamie Dorotki :) że postaram się wspomóc jej inicjatywę - a jaką, proszę przeczytajcie :

Kochane blogowiczki,
ja Alzatka nie z wyboru, wraz z grupa swietnych ludzi z Freiburga,
organizujemy od kilku lat , finaly Wielkiej Orkiestry Swiatecznej
Pomocy , we Freiburgu wlasnie.
Dzialo sie duzo, goscilismy Ewe Bem, Michala Urbaniaka i inne gwiazdy.
Jest to zwykle najbardziej udane spotkanie Polonii niemieckiej i
francuskiej w roku.
A poza tym gramy dla dzieci!!
Dlatego zalezy nam, zeby uzbierac jak najwiecej.
Jestem odpowiedzialna za organizacje loterii, ktora zawsze przynosi
spory dochod.
Ale zeby moc sprzedawac losy, trzeba miec i fajne fanty.
Znam Wasze blogi i wiem, jakie cudne rzeczy wychodza spod Waszych rak.
Czy bylybyscie sklonne podzielic sie nimi?
Byloby super!

Dziekuje.

Kasia


Ja postaram się przygotować jakieś kapciochy, jeśli któraś z Was chciałaby wspomóc jakimś "fantem" bardzo proszę o maila, dogadałybyśmy szczegóły, ja bym zebrała fanty do kupy i wysłała do Kasi :)


Druga ważna sprawa to nadchodzące Święta i moje zupełne nieogarnięcie w tej kwestii.. w zeszłym roku już miałam tyle rzeczy przygotowanych.. a teraz NIC. po prostu NIC.
Ja naprawdę nie mam ostatnio ani chwili.. a w nadchodzącym tygodniu znowu jadę do Warszawy, jestem w Lesie Rąk środę i czwartek a potem wracam tu razem z ekipą TVNu :) bo chcą coś ode mnie z domu nagrać ;) i wyobraźcie sobie że znowu mam zaproszenie do Dzień Dobry - na 20tego grudnia.. Więc ja naprawdę nie mam czasu..tak się skomercjalizowałam ;) jak pewnie zauważyliście, mam "świąteczną" reklamę Knorra - miałam ambitne plany co do przygotowań świątecznych - a tak to Wam tylko tak chyłkiem rzucę linka do strony z pomysłami, z których ja niestety pewnie nie będę mieć czasu skorzytać..
Ale może Wy macie :) A może i mi się jednak uda chociaż ze 3 dni przed Świętami wyluzować :))
Zajrzyjcie jak chcecie :) Knorr i wielka księga pomysłów :))


Dziękuję Wam jeszcze raz za wszystkie komentarze dotyczące tego całego Dzień Dobry :)
Oczywiście trema była, ale krótko ;) Myślę, że to też zasługa tego, że kamery tam są jakoś daleko od człowieka, ja to z moim sokolim wzrokiem w ogóle ich prawie nie widziałam :) A poza tym pomyślałam sobie, że to przecież o tym co uwielbiam więc musi być dobrze :))

Pozdrawiam bardzo bardzo bardzo gorąco i dziękuję:)

Zu

23 komentarze:

  1. Zuziu jam Cie podziwiała w Tvn i składam gratulcje.
    Super wyszłas i w ogóle fajnie zobaczyc kogos na ekranie.
    Buziole w noch i jeszcze raz gratulacje.
    Mam nadzieje ze 20 tez trafie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zuziu gratuluję Tobie sukcesu. Będziesz potrzebowała potężnego wparcia. Wiem coś o tym. Niestety jest to związane z ogromem zajęć w których czasem nie ma miejsca dla rodziny i przyjemności. Na początku łatwo jest to ogarnąć,ale później bez sztabu ludzi do pracy strasznie trudno. Pozdrawiam Magda

    OdpowiedzUsuń
  3. Największe imperia powstają w takim improwizowanym zamieszaniu więc to dobrze wróży przyszłości przedsięwzięcia. Och jak ja bym chciała mieć własną pracownię!!! Bo ostatnio to znalazłam kawałki nici w pudełku z makaronem :/

    OdpowiedzUsuń
  4. cieszę się twoimi "sprawami" ;) może i jak niedługo ruszę "z miejsca" może nie tak medialnie, ale w zaciszu domowym... Na twoim przykładzie widać że wszystko jest możliwe.
    A tak na marginesie... ostatnio tak powiedziałam moim bliskim znajomym że żałuję że nie potrafię robić na drutach, paczworkować i zapomniałam o szydełku zostałam wyśmiana i usłyszałam "jak tu polska ma iść do przodu jak ty o takich rzeczach myślisz". Na początku przykro mi się zrobiło, ale później pomyślałam: "a to buraki" ;) pozdrawiam, agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  5. no to trzeba będzie nagrywać jak nic :)
    trzymam kciuki za ogarnięcie świąt!! i zdrowia w tym całym kociokwiku super rzeczy dookoła :)

    OdpowiedzUsuń
  6. dasz rade:)
    a w ogoóle to gratuluję występu w DTVN..oglądałam w czwartek i mi sie micha cieszyła... w końcu zwrócono uwagę,że rękodzieło powróciło do domów z wielkim hukiem:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratulacje.
    Blog chyba nadal będziesz prowadzić ? :):):)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z wypiekami na twarzy śledzę to jak pięknie rozwija się Twoja "działalność", bardzo Ci kibicuję. Wiem, że wszystko się uda i pójdzie po Twojej myśli :) I dużo siły życzę :) Niesamowite jak może cieszyć szczęście (bo wierzę, że wynikiem tego całego zamieszania będzie tylko szczęście) zupełnie obcej osoby (tylko podglądanej na blogu) :) pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  9. :))
    Dzięki serdeczne za zgłoszenia "fantów" :)) To dodatkowa motywacja i utwierdzenie w przekonaniu, że blog to jednak same pozytywy :))

    Mysz mi zjada strop cholera.. halo, mysz, przestań to gryźć!

    Przepraszam, ale mi tu jakoś gryzonie hałasują ;)

    Mam wrażenie, ze właśnie dzięki tej kolejności, tzn że pasja przerodziła się w sposób na życie to tak się jakoś gładko układa.
    Bo ja w ogóle nie miałam takiego pomysłu na początku, żeby na tym zarabiać.
    Nie robiłam wyliczeń biznes planów i kosztorysów ;) Bo prostu samo tak..
    Oh jak ja się cieszę :)))) Dziękuję, że potraficie się cieszyć tym że ja się cieszę :)
    Bo tak naparwdę to dzięki blogowi to się tak rozhulało :) Czyli dzięki Wam i już :))

    :)Zu :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Widziałam Cię! Byłam pod wrażeniem. Świetnie wypadłaś. Życzę powodzenia w dalszych przedsięwzięciach i siły.

    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję!!
    Bardzo się cieszę, że Ci się udało z pasji przerobić na zarobek. Trzymam za Ciebie kciuki Oby wszystko się udało. Chciałabym zobaczyć Cię na TVN ale nie wiem kiedy i o którejPozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zatem 20 siadam przed tv i czekam, bo na ostatni twój występ tak biegłam w dzianych kapciach że o mały włos a bym zgubiła zęby!
    Tak trzymać!

    OdpowiedzUsuń
  13. Zuziu,
    to ja sie szykuje na 20 grudnia:))
    I bardzo Ci dziekuje za pomoc i Twoja uwage , jaka mi poswiecasz w tym nawale spraw;))
    A Blogowiczkom dziekuje za odzew!!
    Kasia, mama Dorotki.

    OdpowiedzUsuń
  14. Miło wiedziec ze wszystko sie tak pomyślnie układa. Nazwa zespołu wcale nie taka awangardowa, pasowalaby do studia nagraniowego mojej klasy, a nosi ono nazwe "krzak" gdyż w dziczy zostało stworzone.20 grudnia to poniedział↨ek i kicha, bo znów bede w necie oglądać.. Bo rankiem to trzeba siedzieć w szkole, o ile sie tam jeszcze dojedzie..a patrząc za okno to wcale nie jestem pewna cy np jutro to bedzie mozliwe. Pozdrowienia z wietrznej Dukli

    OdpowiedzUsuń
  15. Zuzo jesteś przecudowną babką:) Przeczytałam dziś całego twojego bloga, oglądnęłam wywiad w tvn-ie i już wiem kto jest moją inspiracją w życiu codziennym... ty :) Za oknem szaro i buro ale dzięki tobie cała promienieje. Ogromnie podziwiam cię za to wszystko co robisz i jestem całym sercem za tobą:) Pozdrawiam oraz ściskam..
    Iza

    OdpowiedzUsuń
  16. Kochana, gratuluję talentu i sukcesu.
    Idziesz jak burza - będzie dobrze, dasz radę, bo jak wiesz to kobiety rządzą światem, chociaż panom się wydaje odwrotnie ;)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  17. Zuziu wysłałam do Ciebie maila, ale na ten adres milajo..., więc nie wiem czy jeszcze aktualny.
    Ściskam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zuziu sprawdź skrzynkę nową i odpisz proszę przed wyjazdem do stolicy jeszcze - pozdrawiam
    Monika.

    OdpowiedzUsuń
  19. Jutro do Lasu mogę przynieść jakiś fant? Nie musiałabym wysyłać.

    OdpowiedzUsuń
  20. Zuzia, przynieś, pewnie, super :) Ja w szale się pakuję :)

    OdpowiedzUsuń
  21. A ja trafiłam tu dzięki programowi DDtvn :) bo tam pierwszy raz o Tobie usłyszałam i jestem pod wrażeniem! Jakie cuda potrafisz wyczarować! Kapciochy pierwsza klasa:) skorzystałam z Twojej lekcji szycia kapciochów i może coś mi się uda stworzyć;) Pozdrawiam!!! Szczeposzka

    OdpowiedzUsuń
  22. trzymam kciuki! będzie super!

    ______________
    www.klimatycznywroclaw.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  23. Po pierwsze baaaardzo gratuluję wszystkich sukcesów! Po drugie to o loterię chodzi mi właśnie. Chcę przekazać kilka fantów od siebie. Mój mail to izagrabowska@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń