czwartek, 8 kwietnia 2010
Nieszara wielka toreb :)
Witajcie!
Szybciutko zamieszczam zdjęcia kolejnej wielkiej torby - w kolorze (uff) nie szarym a śliwkowym :)
Całkiem mi się to połączenie z zielonym podoba :) choć ja raczej takich kolorów nie mam w swojej garderobie - i nie wiem nawet z jakimi by tą śliwkę połączyć.
Materiał wewnątrz jest moim skromnym zdaniem super :) i cały czas myślę, co by tu z niego uszyć tak, żeby to on byl prawą stroną :)
Toreb jak sama nazwa wskazuje jest wielka, naprawdę wielka :) Bartek stwierdził, że dobra na basen ;)
A z innej beczki - wczoraj był majster elektryk i sytuacja z prądami już prawie ogarnięta :) Jutro ma być polecona ekipa sporządzić kosztorys i umawiamy się na termin ( mam nadzieję, że niezbyt odległy ;))
Także coś ruszyło, cieszę się okropnie :)) A! I stolarz był i powiedział, że "da se rade" z montażem schodów :) także zapominamy o problemie!
Pojutrze mój szanowny małżonek wyjeżdza na przejście skialpinistyczne w Alpy, wobec czego znowu będę mieć mniej czasu na szycie, a co dopiero na ogarnięcie tych majstrów, remontów i ogólnego porządkowania wokół domu ALE mam tyle energii i chęci, że sama bym ten remont zrobiła ;) jakbym tylko miała chwilę!
Pozdrawiam serdecznie!
Zu
Szybciutko zamieszczam zdjęcia kolejnej wielkiej torby - w kolorze (uff) nie szarym a śliwkowym :)
Całkiem mi się to połączenie z zielonym podoba :) choć ja raczej takich kolorów nie mam w swojej garderobie - i nie wiem nawet z jakimi by tą śliwkę połączyć.
Materiał wewnątrz jest moim skromnym zdaniem super :) i cały czas myślę, co by tu z niego uszyć tak, żeby to on byl prawą stroną :)
Toreb jak sama nazwa wskazuje jest wielka, naprawdę wielka :) Bartek stwierdził, że dobra na basen ;)
A z innej beczki - wczoraj był majster elektryk i sytuacja z prądami już prawie ogarnięta :) Jutro ma być polecona ekipa sporządzić kosztorys i umawiamy się na termin ( mam nadzieję, że niezbyt odległy ;))
Także coś ruszyło, cieszę się okropnie :)) A! I stolarz był i powiedział, że "da se rade" z montażem schodów :) także zapominamy o problemie!
Pojutrze mój szanowny małżonek wyjeżdza na przejście skialpinistyczne w Alpy, wobec czego znowu będę mieć mniej czasu na szycie, a co dopiero na ogarnięcie tych majstrów, remontów i ogólnego porządkowania wokół domu ALE mam tyle energii i chęci, że sama bym ten remont zrobiła ;) jakbym tylko miała chwilę!
Pozdrawiam serdecznie!
Zu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
cUDDNA!!!! A material taki gdzie mozna kupic? A wzor? U mnie i garderoba i kubki i scianka bedzie sliwkowa:)
OdpowiedzUsuńA i ujawniam sie:) Zagladam:)
Pozdrawiam cieplutko:D
o boże ta torebka jest taka śliczna, że aż łamie serce! piękny kolor i podszewka również! i jeszcze mój ulubiony rozmiar! ;-D
OdpowiedzUsuńa mogę zapytać, gdzie Ty takie bajeranckie materiały kupujesz?
OdpowiedzUsuńJakbyś nadal nie miała pomysłu na tę śliwkę, to ja bardzo chętnie przygarnę, bo to jeden z moich kolorów, a torba jest boska!;)
OdpowiedzUsuńA z tego zielonego to mi się widzi wielka toreb w stylu folk;)
Genialna torba! wyszła Ci zawodowo! a ten materiał z podszewki byłby super na kosmetyczkę do kompletu:) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAle świetna torba!
OdpowiedzUsuńI ogrrromna - w razie czego nawet dziecko się zmieści ;-PP
Dołączam się do pytań o pochodzenie tak cudnych materiałów :-)
Fantastyczna!!! Wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńOch jaka śliczna ...cudo!!!Podszewka super!!!
OdpowiedzUsuńImponujący rozmiar!! Jak ja lubię takie wielkoludy!!
OdpowiedzUsuńcudowna, wielka "toreb". i jeszcze mój ulubiony kolor.
OdpowiedzUsuńToreb boska!!! Ja bym w kolorze tej podszewki do niej widziała jakąś kosmetyczkę czy cuś ;))
OdpowiedzUsuńSuper torba! Dla prawdziwej kobiety, która musi pomieścić w torebce same najpotrzebniejsze rzeczy:))) A połączenie śliwki z zielonym-bomba!
OdpowiedzUsuńWitaj Zuziu
OdpowiedzUsuńJak Ty potrafisz uszyć takie wielkie rzeczy! ;-) Piękna ta torba. A tą tkaninę koniecznie wykorzystaj gdzieś "na prawą" stronę bo faktycznie jest super.
Nie wiem dlaczego, coś mój komentarz sie nie pojawił, pewnie jak zwykle zapomniałam wstawić HASŁO :))) Zatem ponawiam:
OdpowiedzUsuńExtra!!! Uwielbiam wieeeeelkie torby, a Twoja jest bombowa, też sie przymierzam do ekoskóry, niestety narazie mam jedynie szarą, ale i tak nie jest źle :) hehe
Pozdrawia ciepło! :)
Do sliwki oczywiscie granat, zielen, czern i czerwien jako mala kontrowersja :)
OdpowiedzUsuńA z materialu uszyj sobie maly, letni klutch, taki w sam raz pod ramie do zwiewnej sukienki...:) pozdrawiam
torba jest boska! akurat dla Matki Polki -bo pomieści pieluchy,soczki,zabawki,oraz inne superważne rzeczy.Tylko dlaczego potem tak ramiona bolą :P
OdpowiedzUsuńuwielbiam zaglądać do Ciebie,szczególnie jak widzę to zdjęcie z niebieską ławeczką .Marzenie...
Czytam, oglądam i myślę (dobrze że nie "siedzę";). O matko ale sie u Ciebie dzieje.
OdpowiedzUsuńTorba przeeeepastnaaaa! Przeeeeoooogrooooomna!
I cudna:) Gratuluję cierpliwosci i talentu.
Pozdrawiam
Jej, to dla siłaczki torba, bo zapakowana w połowie już będzie ważyć tonę :-) To nie moje kolory również, ale wykonanie jak zawsze pierwsza klasa!! No i podszewka - czyzby ze sklepu skąd moje domki? ;-)
OdpowiedzUsuńA mój Grzesiek też na kolejnej wyprawie - po bagnach łazi i dziękuje mi, że mu wysokie kalosze kupiłam (których za nic NIE chciał) ;-)
pozdrowienia
aga
big and purple bag... it's very fantastic:))
OdpowiedzUsuń