niedziela, 2 stycznia 2011

Podziękowania :)

Dziś będę dziękować :)
Po pierwsze dziękuję za wszystkie życzenia świąteczno noworoczne, naprawdę to niezwykle miłe :))

Po drugie dziękuję a wszystkie miłe słowa, które zamieszczacie w komentarzach i w mailach, po części dzięki temu jestem bardzo bardzo szczęśliwa :)

No i najważniejsze teraz, uwaga:
Dziękuję dziewczynom, które przyłączyły się do akcji Kasi, która prosiła o fanty na loterię, która odbędzie się we Freiburgu.
Dziewczyny przysłały mnóstwo pięknych rzeczy, zobaczcie sami :)




Zdjęcie niezbyt, bo robione w pośpiechu - chciałam już lecieć na pocztę ;)
To coś, co z lewej leży w folii bąbelkowej, to KOŃ :) Tu jego zdjęcie bez folii ;) - nie było po co rozpakowywać, bo za chwilę startował w podróż zagraniczną :))

Uwaga, lecę po kolei :)) Dziękuję z całego serca:
Zuzi za kalendarz z aniołem, przekazany w Lesie Rąk :)
Lasowi Rąk czyli Zofi i Karinie za dwa komplety kolczyków cudnych
Agacie, czyli Kurze-d :) za przepiękne ptaszki
Monice - Mordce, za hurtową ilość szydełkowych ozdób,
Anecie - za niesamowitą zawieszkę, naprawdę niesamowitą,
Magdzie, za KONIA :))
Magdzie z Laprovence za haczyk na fajnej takiej desce :)
i Marysi - MAJAM, za mnóstwo broszek, gumek i spinek :))

Dziewczyny! Paczka jest w trasie Polska- Francja i mam nadzieję, że dotrze bezpiecznie i na czas :)) CIekawa jestem co Pani na poczcie sobie myślała ;) bo paczka wygladała dośc zastanawiająco - taka kula z kijem ;)))

Oprócz tego, chciałam podziękować Mordce, za osobisty prezent dla mnie i moich najbliższych w postaci aniołków i bombek - o takich :))


Chciałam też podziękować Madze, za strasznie uroczy zestawik ozdób na choinkę :)) , który podarowała mi w Lesie Rąk, po uczyciu sobie kapci :)))


Tak więc widzicie no DZIĘKUJĘ :))))))))))))) Za wszystko dziękuję :) I za to że zaglądacie i że piszecie i że przysyłacie i że JESTEŚCIE :)))



I jeszcze kilka zdjęć na koniec, bo pracownia szyje pełną parą ;))))

Laptopówka - czyli w zależności od potrzeb, może byż kopertówką jak i pokrowcem na laptopa :))


Oczywiście uszyłyśmy o wiele wiele więcej ale albo nie robiłyśmy zdjęć, albo znane Wam wzory :)) ale już niedługo myslę, że będzie coś nowego :)) Oby :)))


Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam bardzo serdecznie!

Zu

PS I. Jakby co, to możecie zagłosować ;) Ale ja w sumie to nie wiem o co chodzi, no ale może jakoś ogarnę :)
http://www.blogroku.pl/szyciejestpiekne,gwg8n,blog.html


PS II. Artykuł będzie w drugim numerze Olivii - dostępnej w kioskach od około 10 stycznia :))

16 komentarzy:

  1. Piekne rzeczy wysały Ci dziewczyny. Gdzies przeoczyłam Twoja akcje, może nastepnym razem.
    Pracownia szyje pełna para, a ja Ci wysłałam zapytanie na potrzebne mi cudeńko.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow! Sama nie wiem co fajniejsze - czy laptopówka w panterkę czy koń. I jakby co to chętnie się piszę na następne takie akcje. Mogę uszyć pare królików - na kiermaszu w przedszkolu mojej chrześnicy cieszyły się super wzięciem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super sprawa z tymi fantami. Przegapiłam czas. Pozdrawiam i życzę wytrwałości w tym co robisz, bo to bardzo fajna sprawa. Najważniejsze jest mieć pasje, wtedy jest się szcześliwym.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zuziu cała przyjemność po mojej stronie. Jak będzie następna taka akcja pisz proszę,a na pewno coś podeślę. Dziękuję za info o gazetce. A i muszę się pospieszyć z zakupem torebki u Ciebie lub innej pięknej rzeczy bo jak już bedziesz sławna to pewnie nie będzie mnie na nie stać :( Czego oczywiście bardzo Ci życzę bo zasłużyłaś w pełni. Pozdrawiam Magda

    OdpowiedzUsuń
  5. Hehe, już sobie wyobrażam minę Pani na poczcie jak zobaczyła tą dziwną paczkę. Mój mąz czasami wysyła kurierem regały do układania na nich towaru i one jak się je złoży i zafoliuje czarną folią (tak właśnie je wysyła) wyglądają jak gigantyczny telefon komórkowy z antenką. I wszyscy zawsze byli ciekawi co tam jest. Mówił że to najnowszy model Nokii.

    OdpowiedzUsuń
  6. Hehe :)) Zuzia - ta paczka wyglądała jak gigantyczny chupa-chups ;))))
    Hannah - będziemy myśleć :)
    Idę robić zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. To ja za rok wyprodukuje wiecej aukcyjnie:) wszystkiego dobrego noworocznie!
    p.s. kapcie robia furrore i nikt nie zauwazyl, ze sie kropki antyposlizgowe rozmazaly troszke, po tym jak kapcie nioslam/wiozlam przez pol warszawy:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Zuziu uff, żyję i mam się lepiej - cieszę się że mogłam dorzucić coś od siebie :)
    Wszystkiego naj w Nowym Roku a w przyszłym proszę daj znać ciut wcześniej odnośnie takiej akcji sama chętnie przygotowałabym coś więcej :) Laptopówka i kopertówka futrzana super ale konik turkusowy super :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tia u mnie wszystko ma określenie super ale to przez zęba :) bo powinno być laptopówka i kopertówka futrzaste super a konik bajer :)

    OdpowiedzUsuń
  10. zaglądam tu do Ciebie już od jakiegoś czasu, fajne rzeczy szyjesz... ja też postanowiłam sobie, że nauczę się szyć! i w tym roku mam zamiar tego dokonać :) w końcu skoro nauczyłam się robić na szydełku i drutach to i z szyciem dam radę. czekam na gazetkę, kupię na pewno!
    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Jejkuuu, dziekuje Wam dziewczyny kochane!
    Paczka idzie do mnie, oby zdazyla.
    Oj, bedziemy licytowac konia!!!
    Piekne te wszystkie rzeczy, dziela sztuki normalnie:))

    Napisze , jak nama poszlo, juz po Orkiestrze;))
    Dziekuje Zuzi, dziekuje W.
    Kasia z Alzacji.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zuzia, kochana, zerknij do poczty:))
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak mnie tu daaaawno nie było!!! A jakie u Ciebie cudowne zmiany! DTVN itp, itd!!! Tyle pięknych ,nowych rzeczy uszyłaś! :) Zuziu, ale się cieszę, że tak Ci się wszystko dobrze wiedzie!!!!!!!!!!!!! :) Pozdrawiam gorrrrrąco! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zuziu kiedy otwarcie pracowni? Pokażesz jakieś fotki jak się urządziłaś?

    OdpowiedzUsuń
  15. Zuziu!
    Życzę Ci wszystkiego najcudowniejszego w tym Nowym Roku! Trzymam kciuki za pracownię i inne Twoje plany! Nie oglądam TV i nie kupuję pism kobiecych, za to strasznie żałuję, że w przedświątecznej gonitwie i do tego z anginą nie udało mi się dotrzeć na Twoje warsztaty w Lesie Rąk. Czekam na kolejne. Jestem wierną wielbicielką Twojego bloga, "szyciowych" wytworów i bardzo zadowoloną posiadaczką jednej torby. Taką samą sprawiła sobie moja przyjaciółka...
    Pozdrawiam i zapraszam wkrótce na Mazury.
    Kasia

    OdpowiedzUsuń