środa, 11 listopada 2009
Obiecana kopertówka
Zamieszczam zdjęcia kopertówki, które obiecałam wczoraj. Strasznie mi się podoba i chyba uszyję takich jeszcze kilka!
Mój mąż właśnie leci w "Biegu Niepodległości", dziecko zjada aparat ( fotograficzny), a ja zamieszczam ;) i pozdrawiam!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie wiem Zuziu czy byś chciała,ale możemy kiedyś zorganizować małą wymiankę między sobą.Ja też tworzę różne rzeczy.
OdpowiedzUsuńświetna koperta! Fajna bo duża, takie torebki zazwyczaj są małe i nic się w nich nie mieści ta jest słusznych rozmiarów, zwłaszcza jeśli na codzień nosi się w torbie cały świat :)
OdpowiedzUsuń